kwietnia 15, 2021

WODA … jaka, skąd i do czego przeznaczona… studnia, deszczówka i oczyszczalnia.

Jak pozyskujesz wodę pitną? Czy jesteś podpięta do wodociągu?

Wodociąg we wsi co prawda jest, ale ja do głównej drogi mam dosyć daleko i o ile prąd postanowiłam podciągnąć, o tyle wody szukałam pod ziemią. Czyli zdecydowałam się na wiercenie studni głębinowej. Miejsce studni zostało wyznaczone różdżką radiestezyjną i wypadło bardzo blisko domu. Woda pojawiła się na 10m, a odwiert został zrobiony na 20m, żeby mieć odpowiedni słup czystej wody i miejsce na osadzenie drobin piasku i wapienia. 



Woda okazała się bardzo czysta, praktycznie źródlana i poza niewielką ilością wapienia właściwie zdemineralizowana. Niewątpliwym plusem jest to, że ponad moim domem, jest tylko las, nie ma żadnych gospodarstw, ani upraw, więc żadne zanieczyszczenia cywilizacyjne raczej nie mają możliwości wniknięcia do niej. 

W jaki sposób wyciągasz wodę ze studni?

Miałam zainstalowaną w studni zwykłą pompę głębinowa, jedną z najsłabszych firmy IBO, ponieważ zarówno głębokość studni, jak i odległość od zbiornika są niewielkie. Pompa dobrze pracowała przez 2 lata, potem jej wydajność bardzo spadła i po kolejnych 9 miesiącach się skończyła. Wymieniłam ja na podobna firmy Omnigena, podobno nieco lepsza, ale niestety dostałam pompę, która już po zainstalowaniu nie miała wystarczającej wydajności, żeby napełnić zbiornik. Zastanawiam się jak dobrać odpowiednią pompę do sytuacji, a doświadczenie pokazuje, że doradcy sklepowi, chcą jedynie wypchnąć to co mają w ofercie, bez rzeczywistej intencji czy umiejętności znalezienia optymalnego rozwiązania dla klienta.

Masz jakieś inne zasoby wody na swoim terenie? 

Tu gdzie tworzę moje siedlisko ziemie są dosyć jałowe, głównie piaskowe i wapienne, mocno przepuszczalne. Zaletą tego jest, że nie ma podtopów, grunt jest stabilny, nie ma potrzeby robić drenażu i nawet po deszczach nie ma problemów z dojazdem. 

Druga strona medalu to susze, nieustanna konieczność podlewania w lecie, żeby coś urosło w ogrodzie.

Dolną granicę działki wyznacza strumyk, ale jest on za mały i za daleko od domu, który jest na górce, żeby go jakoś wykorzystać. 

Czyli wodę ze studni używasz też do podlewania ogrodu?

Niezupełnie. Zbieram również deszczówkę. Przy pomieszczeniach gospodarczych z normalnymi spadzistymi dachami mam rynny odprowadzające wodę deszczową do 1000l zbiorników, tzw. mauzerów. Wokół domu mam natomiast opaskę retencyjną żwirowa z rurą transportującą deszczówkę do podziemnego zbiornika 10m3, z którego pompą zalewową wyciągam wodę do podlewania.

    


A co z tzw. wodą szarą z gospodarstwa domowego?

W domu mam normalną instalację kanalizacyjną odprowadzającą wodę i nieczystości do przydomowej biologicznej oczyszczalni ścieków z roślinnym poletkiem rozsączkowym.

Myślałam początkowo o wykorzystaniu wody szarej w drugim obiegu, do toalety, ale zautomatyzowanie tego i wykonanie odpowiedniej instalacji, było dla przeciętnych hydraulików niewyobrażalne, niewykonalne, za bardzo wymyślne. Dałam więc sobie z tym spokój. Wzięłam jednak pod uwagę fakt, że i tak cała woda ściekowa trafia po rozsączeniu z oczyszczani na moją łąkę, która dzięki temu dostaje trochę wody.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz